Słowo Ci daję

Tojewski

Szelestami zbliża się jesień
Pasażami tony wygrywa
Chciałbym znaleźć Cię w tamtym lesie
Będę czekać - w nasze miejsce - przyjedź

Znowu wrzucę ci kwiat do ogrodu
Na kartce wyznaczę spotkanie
Tylko nie wiem czy starczy odwagi
I czy ciebie na miejscu zastanę

Jednak miło kiedy list wsunę
Jednak miło pisać Ci wiersze
Nawet jeśli nic nie zostanie
Nawet kiedy odejdziesz pierwsza

Przecież wiem - nie ma Cię tutaj
Już Ci nigdy nie podam spotkania
Jednak zawsze zostaniesz w sercu
Nic pamięci Twojej nie przesłoni

Byłaś śliczna - szukam mogiły
Gdzie się ścielą jesienne liście
Jakże mogę powiedzieć że byłaś
Skoro zawsze w pamięci mojej jesteś