Autor Wiadomość
Torn
PostWysłany: Śro 22:19, 01 Maj 2013    Temat postu:

Jak gdy kto ciśnie w oczy człowiekowi
Garścią fijołków i nic mu nie powie...

Jak gdy akacją z wolna zakołysze,
By woń, podobna jutrzennemu ranu,
Z kwiaty białymi na białe klawisze
Otworzonego padła fortepianu...

Jak gdy osobie stojącej na ganku
Daleki księżyc wpląta się we włosy,
Na pałającym układając wianku
Czoło - lub w srebrne ubiera je kłosy...

Jak z nią rozmowa, gdy nic nie znacząca,
Bywa podobną do jaskółek lotu,
Który ma cel swój, acz o wszystko trąca,
Przyjście letniego prorokując grzmotu,
Nim błyskawica uprzedziła tętno -
Tak...
... lecz nie rzeknę nic - bo mi jest smętno.
.......................
CK Norwid

Tego gościa kocham

Torn
stary
PostWysłany: Wto 23:35, 20 Mar 2012    Temat postu: Do Szymborskiej wracam

Wyspa, na której wszystko się wyjaśnia.

Tu można stanąć na gruncie dowodów.

Nie ma dróg innych oprócz drogi dojścia.

Krzaki aż uginają się od odpowiedzi.

Rośnie tu drzewo Słusznego Domysłu.

O rozwikłanych odwiecznie gałęziach.

Olśniewająco proste drzewo Zrozumienia

Przy źródle, co się zwie Ach Więc To Tak.
Tojewski
PostWysłany: Sob 13:36, 28 Sty 2012    Temat postu:

Ukazała się biografia
księdza Jana Twardowskiego
Wydawnictwo Znak
Magdaleny Grzebałkowskiej
pt.
"Ksiądz Paradoks"

Warto przeczytać

TT/
Gość
PostWysłany: Śro 21:43, 25 Sty 2012    Temat postu:

"Spieszmy się" ten wiersz mi się często przypomina
Mag
PostWysłany: Śro 20:51, 07 Sty 2009    Temat postu: Możem Cię nigdy nie kochał tak szczerze...

Możem Cię nigdy nie kochał tak szczerze...
Jak dziś, gdy jestem od ciebie daleki,
Kiedy nas dzielą i góry i rzeki...
W sercu mym bóstwo jakieś ciebie strzeże.

Jeżeli ludzie mogą się z oddali
Porozumiewać - a wierzę, że mogą
I że do ciebie powietrznianą drogą
Dochodzi głos mój, co się niemo żali:

To ty mnie słyszysz... Słyszysz moje skargi
Przeczuwasz boleść, co mą duszę tłoczy -
I wiesz, jak głodne twych oczu me oczy,
I wiesz, jak głodne twoich warg me wargi.

Oczekiwałem na dobra bezcenne
I dla nich wszystkie znosiłem ciężary;
Lecz nie ujrzałem wcielenia swej mary,
Ujrzałem wydmy i głazy kamienne.

Po złotych zorzach moje serce płacze -
I słyszę ciebie - z oddalenia słyszę -
I rzucam okrzyk w tę przestworną ciszę:
Przebaczam wszystkim - sobie nie przebaczę!

Jesteś jak bóstwo niewidzialne,
W którego istność duch pobożny wierzy,
Ale go z ziemskich nie dojrzy wybrzeży,
Chyba na jakieś mgnienie pożegnalne.





Antoni Lange
Tojewski
PostWysłany: Śro 10:28, 07 Sty 2009    Temat postu: Jan Twardowski

Spieszmy się


Spieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą
zostaną po nich buty i telefon głuchy
tylko to, co nieważne jak krowa się wlecze
najważniejsze tak prędkie, że nagle się staje
potem cisza normalna więc całkiem nieznośna
jak czystość urodzona najprościej z rozpaczy
kiedy myślimy o kimś zostając bez niego

Nie bądź pewny, że czas masz, bo pewność niepewna
zabiera nam wrażliwość tak jak każde szczęście
przychodzi jednocześnie jak patos i humor
jak dwie namiętności wciąż słabsze od jednej
tak szybko stad odchodzą jak drozd milkną w lipcu
jak dźwięk trochę niezgrabny lub jak suchy ukłon
żeby widzieć naprawdę zamykają oczy
chociaż większym ryzykiem rodzić się nie umierać
kochamy wciąż za mało i stale za późno

Nie pisz o tym zbyt często lecz pisz raz na zawsze
a będziesz tak jak delfin łagodny i mocny

Spieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą
i ci co nie odchodzą nie zawsze powrócą
i nigdy nie wiadomo mówiąc o miłości
czy pierwsza jest ostatnią czy ostatnia pierwszą



Jan Twardowski
box
PostWysłany: Wto 21:19, 06 Sty 2009    Temat postu: na niepogodę

Znowu przyszła do mnie samotność
choć myślałem że przycichła w niebie
Mówię do niej:
- Co chcesz jeszcze, idiotko?
A ona:
- Kocham ciebie

Jan Twardowski
___
wydaje się odpowiedni na siarczystą pogodę

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group