Słowo Ci daję
Forum poetyckie
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Słowo Ci daję Strona Główna
->
Wiersz biały
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Sprawy ogólne forum
----------------
Forum tawerny
Maraton wiersza
Zasady poetyki
----------------
ABC poezji
Twoje pierwsze wersy
----------------
Debiuty poetyckie
Nasza poezja
----------------
Wiersz rymowany
Wiersz biały
Drobne formy poetyckie
Bajki
Myśli
Satyra Prawdę Ci powie
Wielcy poeci
----------------
Klasyczni
Współcześni
Twoje ulubione wersy
----------------
Wersy do których wracasz
Poetycka Furtka Myśli
----------------
Furtka myśli
Próby formy poetyckiej
----------------
Sonet
Limeryk
Szkoła słowa
----------------
Idź za mną i pisz
Eseje i rozprawy
----------------
Eseje
Inne Fora poetyckie
----------------
Google forum - poezja
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Tojewski
Wysłany: Pią 8:49, 30 Wrz 2011
Temat postu:
vote napisał:
Martwię się...
Wiersz obmywa mnie z całego zła ,
lecz czerń potokiem wchłania.
O wschodzie słońce zachodzi ,
horyzont wspominam na darmo.
Usypiam poetę blaskiem stalówki ,
i tak ślepo szepczę mu słówka.
To jest dobre "wiersz omywa mnie ze zła"
Już samo to mówi - pisz
Tak jest - tekst - otwiera inne światy
Byle tylko wyjść poza siebie
Nie ja i dla mnie a oni i dla nich
Jesteśmy my, i od nas się zaczyna, jest nasze życie
troski i kłopoty. Jest zapomnienie innych, i mijanie nas bez słowa
w drodze, czyli jest i po wielekroć bywa - samotność.
Z drugiej strony mamy złotą jesień - szukaj inspiracji
Można myślę czuć zmęczenie.
Świat myślę to oni - ja to ten drugi
Tekst ciekawy, wiele interesujących ujęć
Pozdrawiam
Tomasz
vote
Wysłany: Pią 1:25, 30 Wrz 2011
Temat postu:
Martwię się...
Wiersz obmywa mnie z całego zła ,
lecz czerń potokiem wchłania.
O wschodzie słońce zachodzi ,
horyzont wspominam na darmo.
Usypiam poetę blaskiem stalówki ,
i tak ślepo szepczę mu słówka.
Tojewski
Wysłany: Śro 9:21, 28 Wrz 2011
Temat postu:
Myślę pisz
Bo Ono - to nasze pisanie jest sensem w samym sobie
Słuchaj więc siebie - i pisz
Pierwsze słowa są dla nas, potem je układamy w sens
Bywa jednak, że te pierwsze są lepsze od tych poprawionych.
Schematów jako takich nie ma - zasady teoretycznie są,
a praktycznie są po to aby je zmieniać.
Tak w zasadzie zmienił styl i formę Miron Białoszewski.
Jeśli masz inne swoje teksty - wklej - poczytam.
Pozdrawiam,
Tomasz Tojewski
ps. szkoda, że minęła Ciebie możliwość odwiedzenia naszej strony Tawerna Pod Jedwabnym Płaszczem. Już nie ma jej w internecie, a szkoda. Może jeszcze kiedyś zdobędę się na jej reaktywację w dawnej formie
vote
Wysłany: Wto 17:28, 27 Wrz 2011
Temat postu:
Tak , pisze tylko wiersz biały.
Dziękuję za Twoje rady.
Tojewski
Wysłany: Nie 22:23, 25 Wrz 2011
Temat postu: Witam
Witam w progach
Opowiadasz, za długo, by można było skupić
się na sensie tego co i o czym piszesz.
Czy piszesz tylko biały wiersz?
Jeśli czujesz potrzebę pisania - pisz
Czytaj dużo
Staraj się zamykać treść w mniejszej ilości słów.
Nie używaj słów, które wyszły już z użycia - typu "me"
Mamy przecież - "moje' - otwarte, rozwinięte i pełniejsze w wyrazie.
Pozdrawiam
Tomasz T.
vote
Wysłany: Sob 20:23, 24 Wrz 2011
Temat postu: z samotności
Zbudzony z samotności - czuję wstyd.
Me uczucia włożone w diamentową szkatułkę zdrętwiały,
gdy płakały otoczone obojętnością ,
żal i gniew urodziły frustrację.
Była samodzielna i pełna siły ,
nabrała sensu , który stał się Oczekującym ,
we mgle na .. spełnienie.
Biel jest kierunkiem , a ciało tragarzem.
Podróż musi trwac jak trwa sen wieczny ,
lecz idąc do celu nie mając czyichś śladów,
otoczony tylko negatywem szczęścia ,upadasz.
Upadek zabiera siłe,
powieki opadają powoli niczym złote liście,
bezwładne ręce rozkładają się,
odbiera mi słuch , węch ,
usta zastygają w połowie oddechu...
Padłem jak niewolnnik zmuszany do pracy,
opuściła mnie frustracja wraz ze zmysłami..
Tak ! Czułem tylko opuszczenie ,
nie mogąc , nie mogąc zmusic !
Zmusic tragaża do ruchu.
Umarłem nie widząc Boga..
Opuszczenie zabierało myśl po myśli ,
tak jak śmierc zabiera bliskich,
tajemnicą kolejnośc i czas.
Nie mogłem wspomniec więcej myśli ,
które jak krople wody rozbijały się.
Zbudzony z samotności - czuję wstyd.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin